Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mater castrorum
Ekwita
Dołączył: 28 Maj 2005
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:15, 31 Maj 2005 Temat postu: Brytyjska książka o Monte Cassino |
|
|
Niedawno ukazała się książka Matthew Parkera "Monte Cassino. Opowieść o najbardziej zaciętej bitwie II wojny światowej". W ubiegłym roku dziennik "Washington Post" zaliczył ją do amerykańskich bestsellerów literatury faktu.
Najciekawszy jest jej odbiór przez polskich badaczy. Paweł Piotr Wieczorkiewicz, ocenia pozycję brytyjskiego autora jako nowatorską.
Cytat: | "Bardzo dobrze, że brytyjski autor oddaje sprawiedliwość bohaterstwu polskich żołnierzy" - komentuje Wieczorkiewicz. Uważa jednak, że Parker pisze zbyt pochlebnie o polskim dowództwie natarcia, które sam Wieczorkiewicz ocenia bardzo krytycznie.
"Uderzenie 2. Korpusu na klasztor było źle prowadzone, bardzo krwawe. Straty polskie były czterokrotnie większe od niemieckich i mało +skuteczne+" - uważa Wieczorkiewicz. - "Wbrew polskiej legendzie, to nie 2. Korpus odegrał w bitwie o Rzym rolę decydującą. O wycofaniu się Niemców z Monte Cassino przesądziło przede wszystkim sprawne oskrzydlenie ich linii obronnej przez francuski korpus" |
Natomiast według Bogusława Kopki
Cytat: | "Parker uznaje równorzędny wkład wszystkich narodowości w bitwie. Docenia trud wszystkich walczących, nie tylko aliantów, ale także Niemców. To decyduje o nowoczesności książki, która nie jest powieleniem narodowych kalek czy stereotypów"
"Książka obala dwa mity: polski - że to 2 Korpus Polski samodzielnie zdobył Monte Casino, i drugi, popularny na Zachodzie Europy, że to francuski korpus ekspedycyjny zapewnił zwycięstwo batalii" |
A co Wy myślicie na temat polskiego wkładu w bitwie o Monte Cassino?
Zebrane dzięki informacjom z serwisu PAP
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Magnecjusz Antonius
Pontifex Maximus
Dołączył: 25 Maj 2005
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Południowe prowincje Imperium/Kraków
|
Wysłany: Śro 17:17, 01 Cze 2005 Temat postu: Re: Brytyjska książka o Monte Cassino |
|
|
Mater castrorum napisał: |
A co Wy myślicie na temat polskiego wkładu w bitwie o Monte Cassino? |
Wkład wojsk polskich w wygraną bitwę o Monte Cassino jest z pewnością duży, jeśli nawet nie ogromny... Kilkukrotne ataki oddziałów australijskich, brytyjskich, nowozelandzkich konczyły się niepowodzeniem. Nie pomagały naloty, ostrzał artyleryjski... Dopiero szturm Polskiego Korpusu - po początkowych trudnościach - zakończył się zdobyciem klasztoru, a raczej jego ruin, a tym samym otwarta została droga na Rzym. Oprócz tego walki o wzgórze, pozwoliły na wybicie z rąk Rosjan argumentu, że "Polacy nie chcą walczyć z Niemcami" - takie stwierdzenia były namiętnie rozpowszechniane przez Kreml...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Magnecjusz Antonius dnia Śro 18:09, 01 Cze 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mater castrorum
Ekwita
Dołączył: 28 Maj 2005
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:02, 01 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
No właśnie. Zgadzam się z Tobą całkowicie. Dziwi mnie, że jeśli zagraniczni historycy doceniają polski wkład, wtedy znajdą się zawsze rodacy, którzą postarają się go zmniejszyć. Także Davisowi zarzucano propolskość...
Przecież jeśli żadne inne wojska nie mogły zdobyć, to może właśnie dlatego, że nie umieli się tak poświęcać. Może mogło zginąć mniej żołnierzy, ale wtedy i atak byłby mniej agresywny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oszczywilski
Przybysz
Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:52, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Mój brat czytał nowozelandzką książkę o Monte Casino i tam było napisane, że zdobyli maorysi klasztor. Pewnie we Francji napisali, że francuzi to zdobyli, w Anglii, że gurkhowie. Wkażdym kraju piszą o sobie, jacy to dzielni byli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magnecjusz Antonius
Pontifex Maximus
Dołączył: 25 Maj 2005
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Południowe prowincje Imperium/Kraków
|
Wysłany: Pon 0:00, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ha... to już jest stały motyw na Zachodzie. Przeinaczanie historii i uwzględnianie tylko i wyłącznie swoich zasług. Wystarczy popatrzeć na historię Enigmy - przecież dopiero niedawno (w tamtym roku chyba) Brytjczycy przyznali, ze Polacy mieli ogromne zasługi w rozszyfrowaniu tej maszyny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mater castrorum
Ekwita
Dołączył: 28 Maj 2005
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 14:25, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ale i tak pomimo ujawnienia prawdy, Brytyjczycy tylko sobie przypisują złamanie kodu. Niedawno powstał film, w którym najwspanialsi byli oczywiście mieszkańcy Wyspy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magnecjusz Antonius
Pontifex Maximus
Dołączył: 25 Maj 2005
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Południowe prowincje Imperium/Kraków
|
Wysłany: Wto 21:41, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Mater Castrorum napisał: | Ale i tak pomimo ujawnienia prawdy, Brytyjczycy tylko sobie przypisują złamanie kodu. Niedawno powstał film, w którym najwspanialsi byli oczywiście mieszkańcy Wyspy. |
Chodzi Ci może o ten film "Enigma" z Kate Winslet?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mater castrorum
Ekwita
Dołączył: 28 Maj 2005
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:36, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Tak, właśnie oto mi chodziło. Nie byłam pewna tytułu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magnecjusz Antonius
Pontifex Maximus
Dołączył: 25 Maj 2005
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Południowe prowincje Imperium/Kraków
|
Wysłany: Czw 1:29, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Film ten może pod względem produkcyjno-reżyserskim jest ciekawie zrealizowany, ale jeśli jako kryterium weźmiemy prawdę historyczną, to wychodzi straszne "dziadostwo", sprzeczne z oczywistymi faktami. Podobnie ma się sprawa np. z "U-571", w którym widzowi wykładana jest teoria, że to niby dzieli (jak zwykle) Amerykanie przejęli Enigmę z jednego z U-botów i dzięki temu Alianci wygrali wojnę. To jest dopiero przegięcie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mater castrorum
Ekwita
Dołączył: 28 Maj 2005
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:34, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
O tym drugim filmie nie słyszałam. To już rzeczywiście zbytnie mijanie się z prawdą. Nie wiem, czy mozna to tłumaczyć licentia poetica...
I tak oto mamy 800-tny post na forum Admin
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magnecjusz Antonius
Pontifex Maximus
Dołączył: 25 Maj 2005
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Południowe prowincje Imperium/Kraków
|
Wysłany: Pią 23:58, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Leciało to, jeśli się nie mylę, w czerwcu, albo lipcu na TVP1. Czyste kino rozrywkowe, bez głębszego wnikania w fabułę, która nijak ma się do realiów historycznych. Można to tłumaczyć, ale tylko holywoodzką chęcia zysku... A potem dziwić się, że Amerykanie są kompletnymi ignorantami w sprawach historii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|