Forum ...::: IMPERIUM  ROMANUM :::... Strona Główna ...::: IMPERIUM ROMANUM :::...
Forum poświęcone Cesarstwu Rzymskiemu i nie tylko. Moribus antiquis stat res Romana virisque.
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Cezar czy Aleksander?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ...::: IMPERIUM ROMANUM :::... Strona Główna -> Starożytność
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Który był większym wodzem?
Gajusz Juliusz Cezar
100%
 100%  [ 6 ]
Aleksander Wielki
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 6

Autor Wiadomość
Furiusz
Bywalec



Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 16:21, 24 Lip 2005    Temat postu: Cezar czy Aleksander?

Zakładam ten temat w tym dziale, bo chyba do tego pasuje.

Chodzi mi , o to który posiadał większe zdolności militarne, proszę brać głównie to pod uwagę w ankiecie.

Którego z wielkich wodzów uważacie za wspanialszego i lepszego dowódce? Ja osobiście uważam, że Boski Juliusz był wspanialszy. Trudniej było mu podbić kudłatych, wrzeszczących barbarzyńców niż Aleksandrowi zmurszałą budowlę państwową zwaną Persją. Cezar był człowiekiem dużo szerszych horyzontów myślowych niż Aleksander. Nie był bowiem Dyktator Dożywotni alkocholikiem i seksocholikiem jak Zdobywca Persji. Cezar pozostawił nam po sobie wspaniałe pamiętniki, w których opisuje swoje wojny. Jego życie zostało brutalnie przerwane przez podłych morderców, w czasie kiedy mógł najwięcej dokonać.

Bitwy w których dowodził Cezar też stawiają go wyżej od Aleksandra. Rzymianin nie rzucał się do szarży na szeregi wroga, tylko obserwował przebieg bitwy, nie groziło mu to co Aleksandrowi czyli nagła śmieć z rąk przypadkowego persa. Wiele więcej bitew stoczył Cezar i wygrał. Toczył te bitwy z kudłatymi barbarzyńcami, którzy nie rzucali się prędko do ucieczki, jak kontyngenty podbitych przez persów ludów, potem toczył bitwy z legionistami, nieomalże takimi samymi jak jego własni. Oczywiście i w perskim wojsku znajdowały się dzielne oddziały, które walczyły do końca.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Furiusz dnia Pią 0:33, 05 Sie 2005, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Furiusz
Bywalec



Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 0:31, 05 Sie 2005    Temat postu:

Mam nadzieję, że nie zostanie zbyt poważnie wzięte to co na pisałem, gdyż zaślepienie postacią Boskiego Juliusza sprawia iż nie zawsze postrzegam pewne fakty lub je przekręcam. W każdym razie i tak stwierdzam, że Gajusz Juliusz był lepszym wodzem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mater castrorum
Ekwita



Dołączył: 28 Maj 2005
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 1:33, 15 Sie 2005    Temat postu:

Rozumiem zachwyt Julkiem, o, rozumiem bardzo dobrze. I jak widac z wynikow, zdobywa on miazdzaca przewage. Dla mnie waznym elementem w zdolnosciach militarnych jest takze umiejetnosc pociagniecia za soba zolnierzy. Mowy wyglaszane przez Cezara rozpalaly krew Rzymian i zwykle chetnie ruszali do walki. Napisalam "zwykle", bo jednak nie zawsze Cezar

Furiusz napisał:
nie rzucał się do szarży na szeregi wroga, tylko obserwował przebieg bitwy, nie groziło mu to co Aleksandrowi czyli nagła śmieć z rąk przypadkowego persa.


Miedzy innymi na koniec bitwy pod Farsalos zmusil swoich legionistow do zadania ostatecznej kleski pompejanczykom wlasnie poprzez swoj przyklad. No coz: Lettera docent, exempla trahunt...

PS Wrocilam, jak obiecalam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Furiusz
Bywalec



Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 19:55, 20 Sie 2005    Temat postu:

No cóż, jednak Aleksander prawie zawsze rzucał się do dzikiej szarży w wyniku czego często był ranny. Cud, że nie zginął. Także w bitwie z nerwiami plemieniem niedomytych belgów, Cezar walczył osobiście, aby natchnąć swoim przykładem żołnierzy. Jednak tomimo wszystko były wyjątki, a nie reguła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mater castrorum
Ekwita



Dołączył: 28 Maj 2005
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:18, 22 Sie 2005    Temat postu:

Zgadzam sie. Te spontaniczne odruchy jeszcze bardziej zjednywaly milosc zolnierzy do Cezara.

Nie zgodze sie tylko z "niedomytymi" Nerwiamiw. Jednak opisy w Komenatrzach... sa dosc jednostronne. Pomimo pisania o sobie w trzeciej osobie Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Furiusz
Bywalec



Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 20:20, 25 Sie 2005    Temat postu:

Twierdzisz, że nerwiowie i wszyscy kudłaci barbarzyńcy byli domyci? Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mater castrorum
Ekwita



Dołączył: 28 Maj 2005
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:14, 01 Wrz 2005    Temat postu:

Dlaczego nie? Rzek bylo wtedy pelno czystych, a mieszkancy owczesnej Europy nie mieli nic przciwko plywaniu i pluskaniu sie. To dopiero pozniejsze wieki nabraly wstretu do wody i XVIII-wieczne elegenatki zamiast sie myc, wolaly nosic w woreczkach perfumy...Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mater castrorum
Ekwita



Dołączył: 28 Maj 2005
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 12:33, 03 Wrz 2005    Temat postu:

Hmmm... Niedawno widziałam tu post Furiusza, a teraz zniknął...

Co do kudłatych, to się zgadzam i nie zaprzeczam Very Happy

A Alezja? "Ależja, to było czoś!" - pozwolę sobie zacytować klasyka Goscinnego (Tarcza Arwernów). Wydaje mi się, że bardzo istotne było tu pierwsze zwycięstwo Cezara, kiedy to Galowie ulegli jeździe, potem zaś Germanom i w panice uciekali. Wercyngetoryks zaczął od tej pory tracić prestiż, a to w wojsku jest bardzo ważne.

PS Nareszcie odzyskałam polskie znaki Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
innuendo
Civis romanus



Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:18, 05 Gru 2006    Temat postu:

Według mnie Cezar. Cieszył się sporym autorytetem wśród żołnierzy. Do tego potrafił wybaczać. Jego pamiętniki są skromne, bowiem przemawia przez nie duch attycyzmu, ale o tym przy innej okazji Smile Mogłabym dłużej tak pisać, ale po co. Głos w ankiecie oddaję Cezarowi

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magnecjusz Antonius
Pontifex Maximus
Pontifex Maximus



Dołączył: 25 Maj 2005
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Południowe prowincje Imperium/Kraków

PostWysłany: Śro 13:07, 06 Gru 2006    Temat postu:

Patrząc na wyniki ankiety, to widzę Gajusz Juliusz, zdeklasował rywala Wink W sumie, to nie jest jakieś zaskoczenie, gdyż i ja swój głos oddałem na rzymskiego wodza. Może i Aleksander podbij ogromne obszary od Azji Mniejszej, przez Persje po Indie, jednak w pewnym momencie musiał zawrócić, ze względu na bunt żołnierzy. To natomiast nigdy nie zdarzyło się Cezarowi, ktory umiejętnie potrafił zyskać sympatię i uznanie w oczach swojej armii - prprzynosi im wymarzone prezenty Razz wszystkim legionu XIII. Pokonał walecznych Gallów, wybrnął z beznadziejnej - mogłoby się zdawać - sytuacji, kiedy jego wojska były w mniejszości i Gallowie mieli zdecydowaną przewagę liczebną, przeprawiłsie przez Ren i do Brytanii... Długo by wymieniać Smile Używając wspólczesnego języka, można powiedzieć: Cezar rulez Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mater castrorum
Ekwita



Dołączył: 28 Maj 2005
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 13:25, 06 Gru 2006    Temat postu:

Do przewagi Cezara należy jednak dodać właśnie jego żołnierzy. byli to zdycyplinowani mężczyźni, którzy walcząc mieli świadomość tego, co robią. Żołnierze Aleksandra chętnie szli naprzód, ale wcale nie uważali, że warto zostać na tych ziemiach. Stąd i chęć powrotu do domu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magnecjusz Antonius
Pontifex Maximus
Pontifex Maximus



Dołączył: 25 Maj 2005
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Południowe prowincje Imperium/Kraków

PostWysłany: Śro 13:43, 06 Gru 2006    Temat postu:

Zaufanie i waleczność armii w antyku, rzeczywiscie odgrywała wielką rolę i miała ogromne znaczenie. Cezar opanował do perfekcji sztukę wiązania ze sobą żołnierzy i wpajania im w głowę, o co i dla kogo walczą. Przedstawiając odpowiednią wizję pdboju i niedalekiej przyszłosci zjednał sobie oddanych druhów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flavius Aetius
Stały użytkownik



Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 0:08, 25 Gru 2006    Temat postu:

Sam daleki jestem od tego typu porównań, albowiem sądzę, że każdy wielki wódz był wielki na miarę czasów, w których działał. Jeśli już miałbym wybierać, to oczywiście przyznaję prymat Alexnadrowi, podając jednocześnie najprostszy powód i według mnie - najtrafniejszy: gdyby nie było przykładu Alexandra, nie byłoby Cezara, może mielibyśmy Cezara - mówcę, albo Cezara - namiestnika, lecz nikogo więcej, nie byłoby pewnie również i Scipionów, Traiana i wielu innych w każdej epoce historii

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ...::: IMPERIUM ROMANUM :::... Strona Główna -> Starożytność Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin